Przewodniczący Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Oddział w Gnieźnie Włodzimierz Bobkiewicz spotkał się z dyrektor ds. mediacji przy Wielkopolskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej Oddział w Gnieźnie mediatorem stałym, Anną Karwowską oraz mediatorem stałym, Jolantą Koczorowską specjalizującymi się w prowadzeniu mediacji gospodarczych. Celem spotkania było omówienie roli i zalet mediacji w sprawach gospodarczych oraz przybliżenie alternatywnego do postępowania sądowego sposobu rozwiązywania sporów.

 

Włodzimierz Bobkiewicz:  Co przedsiębiorca powinien wiedzieć o mediacji i z jakimi sporami warto zgłosić się do mediatora?

 

Jolanta Koczorowska:  Mediacja jest instytucją prawa uregulowaną m.in. w kodeksie postępowania cywilnego i choć w porównaniu z postępowaniem sądowym jest znacznie odformalizowana, to jednak kieruje się ściśle określonymi zasadami i pociąga za sobą konkretne skutki prawne. Mediacja jest alternatywą do wdania się w spór sądowy. Oznacza to, że każdy będący w sporze lub chcący uregulować kwestie prawne nie zawsze musi składać pozew do sądu, lecz może takie sprawy zakończyć korzystając z mediacji. Rozwiązanie i zakończenie sporu poza murami sądu lub ze znikomym jego udziałem jest coraz bardziej powszechne np. w sprawach rodzinnych i liczę na to, że również przedsiębiorcy dostrzegą w tej instytucji prawa szansę dla siebie.

Anna Karwowska: Do mediatora można się zgłosić z większością spraw spornych, w tym m.in. zaległością z tytułu niezapłaconych faktur za wykonaną usługę, robotę budowlaną, dostarczony towar, najem lokalu, dzierżawę terenu czy wynajęty sprzęt, wszelkich roszczeń z tytułu niewykonania lub wadliwego wykonania robót i usług, karami umownymi, wzajemnymi roszczeniami wspólników i akcjonariuszy, ustalaniem obowiązków w ramach umowy konsorcjum itd.

 

WB: Wspomniała Pani o tym, że mediacja jest procesem odformalizowanym niemniej kieruje się pewnymi ściśle określonymi zasadami. Co to oznacza i jakie są to zasady?

 

JK: Zasady mediacji wynikają bezpośrednio z kodeksu postępowania cywilnego. Naczelną zasadą jest jej dobrowolność. Oznacza to, że przez cały czas trwania mediacji strony sporu powinny uczestniczyć w niej bez przymusu i ze świadomością, że na każdym jej etapie mogą odstąpić od dalszego udziału w tym postępowaniu. Ponadto zgodnie art. 1834 § 1 kpc „postępowanie mediacyjne nie jest jawne”. Zasada ta powszechnie znana jest jako zasada poufności i oznacza, że mediator, strony i inne osoby biorące udział w postępowaniu mediacyjnym są obowiązane zachować w tajemnicy fakty, o których dowiedziały się w związku z prowadzeniem mediacji. Dodam jeszcze, że mediator nie może być świadkiem co do tych faktów, chyba że strony zwolnią go z obowiązku zachowania tajemnicy mediacji. Strony więc mogą czuć się bezpieczne ujawniając mediatorowi nawet bardzo ważne sprawy dotyczące sposobu rozliczeń, produkcji czy planów rozwoju itp.

AK: Mediator przy prowadzeniu mediacji powinien zachować bezstronność wobec stron i neutralność wobec przedmiotu sporu. Strony konfliktu mają równe prawa. Mediator nie narzuca własnych rozwiązań, ale wspiera strony w ich poszukiwaniu, łagodzi napięcia, pomaga we wzajemnej komunikacji i czuwa nad przebiegiem mediacji. Ważne jest również to, aby obie strony mediacji zaakceptowały osobę mediatora, gdyż obdarzenie go zaufaniem jest bardzo ważne dla jej przebiegu.    O wszystkich zasadach mediator informuje strony na samym początku spotkania w tzw. monologu mediatora i zawsze upewnia się, czy zasady te zostały przez strony właściwie zrozumiane.

 

WB: Co powinien zrobić przedsiębiorca kiedy zaczyna mieć problemy związane z kontrahentami, wykonawcami, nabywcami, a jego rozmowy czy maile nie dają oczekiwanych efektów? Czy to już moment na zgłoszenie się do mediatora?

 

AK:  Im wcześniej rozpoczniemy mediacje tym większe szanse na jej pozytywne zakończenie. Na samym początku sporu, kiedy sprawa nie stoi jeszcze na przysłowiowym „ostrzu noża”, a strony nie zdążyły się okopać na swoich stanowiskach łatwiej jest dojść do porozumienia. Dlatego zachęcamy do kontaktu z mediatorem przed skierowaniem sprawy do sądu. Bezpłatnych informacji na temat możliwości przeprowadzenia mediacji w konkretnej sprawie udziela wielu mediatorów np. mediatorzy skupieni przy Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Oddział w Gnieźnie.

JK: Zgłoszenie się do mediacji jest bardzo proste. Wystarczy skontaktować się z mediatorem, złożyć wniosek o wszczęcie mediacji i podpisać umowę o przeprowadzenie mediacji. Jeśli obie strony zgodnie deklarują chęć rozwiązania sporu w drodze mediacji wówczas sprawa przebiega bardzo szybko. Strony uzgadniają z mediatorem termin spotkania mediacyjnego, na którym dokonują ustaleń co do sposobu, terminu i innych warunków rozwiązania sporu i opracowują treść ugody, która satysfakcjonuje każdą ze stron. Ugoda taka może być podpisana na jednym posiedzeniu mediacyjnym, a jeśli jest bardziej skomplikowana i wymaga zaopiniowania przez prawnika, podpisywana jest po uzyskaniu takiej opinii.

WB: A jeśli wniosek składa jedna ze stron, a druga nie wie nawet o takim wniosku?

 

JK: Takie sytuacje są dość częste. Wówczas to mediator kontaktuje się z drugą stroną sporu informując o złożonym wniosku, zasadach mediacji i ustala termin spotkania.

AK: Często po takim telefonie strona prosi o kilka dni do namysłu. I ma do tego pełne prawo.

 

WB: Jeśli zaproszona do mediacji strona wyrazi zgodę na mediację i osobę mediatora, jaki jest dalszy przebieg postępowania mediacyjnego?

 

AK: Wówczas są dwie możliwości. Jedną z nich jest uzgodnienie ze stronami terminu spotkania mediacyjnego, na którym wyjaśniamy genezę sporu i szukamy sposobu na jego rozwiązanie. Drugą możliwością są tzw. spotkania indywidualne każdej ze stron z mediatorem. Takie spotkania są preferowane przy konflikcie złożonym, długotrwałym, w który przedsiębiorcy zaangażowani są bardzo emocjonalnie np. mogą być to osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Mediator, podczas takiego spotkania na osobności tylko z jedną stroną sporu, ma czas na spokojne zapoznanie jej z zasadami, przebiegiem mediacji i obowiązującą procedurą, jak również na przygotowanie strony do wspólnego spotkania wszystkich uczestników mediacji. Strona natomiast bez udziału osób trzecich swobodnie może opowiedzieć o wszystkich aspektach sprawy, czy zaistniałej sytuacji, o granicach ustępstw lub swoich obawach. W tym miejscu warto przypomnieć, że mediacja jest poufna, co oznacza, że mediator nie sporządza z takiego spotkania żadnego oficjalnego protokołu, a drugiej stronie sporu przekazuje tylko te informacje, których ujawnienia życzy sobie osobą biorąca udział w spotkaniu indywidualnym.

 

WB: Gdy odbyły się już indywidualne spotkania mediatora ze stronami, co dalej?

 

AK: Jeśli strony chcą ze sobą rozmawiać w celu rozwiązania sporu wtedy mediator zaprasza je na wspólne spotkanie, na którym ustalane są warunki porozumienia i treść ugody.

 

WB: Dlaczego przedsiębiorcy zastanawiają się, czy skorzystać z mediacji skoro powszechnie wiadomo, że to szybszy i zazwyczaj dużo tańszy sposób na uregulowanie spornych kwestii?

 

AK: Jest to instytucja dość młoda i nie jest powszechnie znana, dlatego czasami strony potrzebują czasu by samemu się przekonać, iż to rozwiązanie w ich przypadku jest korzystniejsze od procesu sądowego. Wniesienie pozwu do sądu to czekanie na nakaz czy termin rozprawy, powoływanie biegłych, zbieranie dowodów, przesłuchiwanie świadków, a to trwa miesiące, a nawet lata.

JK: To prawda, że mediacja jest zazwyczaj dużo szybsza i tańsza od postępowania sądowego, ale np. wszczęcie mediacji przerywa także bieg przedawnienia roszczeń. Ponadto  ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd, ma moc prawną ugody zawartej przed sądem, a ugoda którą zatwierdzono przez nadanie jej klauzuli wykonalności, jest tytułem wykonawczym. Jednak równie istotne jest to, że mediacja jest szansą na rzeczową rozmowę, spokojne wyrażenie swojego stanowiska, pozwala zachować prestiż, dobry wizerunek, zaufanie wśród klientów czy kontrahentów. Ja zachęcam wszystkich przedsiębiorców, aby od mediacji rozpoczynali rozwiązywanie swoich konfliktów, zarówno w relacjach z innymi przedsiębiorcami, jak i te wewnątrz firmy. W stosunkach gospodarczych ważne są dobre relacje, a sprawa sądowa i walka w sądzie zazwyczaj kładzie kres takim relacjom.

 

WB: Co to oznacza dla przedsiębiorcy, że ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd, ma moc prawną ugody zawartej przed sądem, a ugoda którą zatwierdzono przez nadanie jej klauzuli wykonalności, jest tytułem wykonawczym?

 

AK: Oznacza to, że ugoda zatwierdzona przez sąd korzysta z przywilejów związanych z ugodą sądową, tj. stanowi tytuł wykonawczy czyli w przypadku braku dobrowolnej realizacji uzgodnień zawartych w ugodzie sprawa ta nie jest kierowana na drogę postępowania sądowego. Wystarczy, że wierzyciel wystąpi z wnioskiem o zatwierdzenie ugody zawartej przed mediatorem i nadanie jej klauzuli wykonalności przez sąd, aby wszcząć egzekucję komorniczą.

 

WB: Czy jeśli sprawa trafiła już do sądu to jest jeszcze szansa na skorzystanie z mediacji?

 

AK: Tak, taka szansa istnieje aż do momentu wydania wyroku. Wniosek o mediacje może złożyć do sądu każda ze stron. Wówczas sąd wydaje postanowienie o skierowaniu sprawy do mediacji. We wniosku o mediacje każda ze stron może wskazać mediatora.

JK: Moment złożenia wniosku jest jednak dość istotny w kontekście zwrotu opłaty sądowej, jaki dokonał podmiot wnoszący pozew do sądu. Mianowicie, zgodnie z art. 79. 1. Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd z urzędu zwraca stronie całą uiszczoną opłatę jeżeli postępowanie zakończyło się zawarciem ugody przed rozpoczęciem rozprawy przed sądem pierwszej instancji oraz trzy czwarte uiszczonej opłaty jeżeli w toku postępowania sądowego zawarto ugodę przed mediatorem po rozpoczęciu rozprawy.

AK: Wysokość wnoszonych przez strony opłat sądowych czy koszt zawezwania do próby ugodowej przed sądem jest znacznym obciążeniem dla przedsiębiorcy, warto więc zwrócić się z wnioskiem do mediatora.

 

WB: A co się dzieje, jeśli druga strona sporu nie wyraziła zgody na mediację?

 

AK: W takiej sytuacji pozostaje już tylko droga sądowa. Warto jednak przed wniesieniem sprawy do sądu wykorzystać wszystkie inne możliwości rozwiązania sporu. Można też na mediację wykorzystać czas w oczekiwaniu na termin rozprawy. Mamy XXI wiek i kultura prawna nakazuje nam polubowny sposób rozwiązywania sporów. Sąd powinien być ostatecznością. Warto podjąć wspólny wysiłek w poszukiwaniu rozwiązań nie tylko z uwagi na oszczędność czasu, czy niższe koszty finansowe, ale także z uwagi na spokój jaki przyniesie nam uregulowanie takich spraw bez batalii sądowej i bez stresujących wizyt w sądzie.

 

WB: Wspominały już Panie kilkakrotnie o korzyściach finansowych, jedne wynikają np. z niższej opłaty sądowej czy braku konieczności zatrudnienia prawnika, a jak kształtuje się odpłatność za mediację?

 

JK: Koszt mediacji umownych, czyli takich, gdzie strony zgłaszają się bezpośrednio do mediatora są uzgadniane indywidualne z danym mediatorem i koszt ten jest uzależniony od ilości i czasu spotkań oraz stopnia skomplikowania sprawy. Natomiast odpłatność za mediację ze skierowania sądu reguluje Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 czerwca 2016 r. w sprawie wysokości wynagrodzenia i podlegających zwrotowi wydatków mediatora w postępowaniu cywilnym koszty mediacji wynoszą np. w sprawach o prawa majątkowe – 1% wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 150 złotych i nie więcej niż 2000 złotych za całość postępowania mediacyjnego. W sprawach o prawa majątkowe, w których wartości przedmiotu sporu nie da się ustalić, oraz w sprawach o prawa niemajątkowe wynagrodzenie mediatora za prowadzenie postępowania mediacyjnego wynosi za pierwsze posiedzenie 150 złotych, a za każde kolejne – 100 złotych, łącznie nie więcej niż 450 złotych.

 

AK: Mediator ma również prawo do zwrotu wydatków poniesionych w związku z przeprowadzeniem mediacji, w tym kosztów przejazdów, korespondencji, wynajmu pomieszczeń.

WB: Muszę przyznać, że koszty te nie są wysokie. Mogą być więc realną zachętą do skorzystania z tej formy zakończenia sporów. Czy warto zwrócić przedsiębiorcom na coś jeszcze uwagę?

JK: Zachęcam przedsiębiorców, aby starali się zawierać w umowach klauzulę mediacyjną tj. zapis, który stanowi, że w przypadku zaistnienia sporu strony w pierwszej kolejności spróbują rozwiązać spór w drodze mediacji. Zapis ten może otrzymać takie brzmienie: „Strony uzgodniły, że spory wynikłe z niniejszej umowy w pierwszej kolejności zostaną poddane rozwiązaniu w drodze mediacji, a dopiero po bezskutecznej mediacji strony kierować będą sprawę na drogę postępowania sądowego”.  Wówczas jest większa szansa na to, że jeśli pojawią się jakieś konflikty na tle tej umowy to strony chętniej będą szukać rozwiązań w rozmowie przy stole, a nie w sądzie.

AK: Warto wiedzieć, że w drodze mediacji można rozwiązać również inne sprawy np. rodzinne, cywilne, karne. Przedsiębiorcy to przecież ludzie, którzy mają życie prywatne, a w tym życiu dzielą majątki, domagają się zachowku, rozwodzą się,  są stroną spraw o alimenty i opiekę nad dziećmi, biorą udział w sporach sąsiedzkich itd. Wszystkie takie sprawy można uregulować w ugodzie zawartej przed mediatorem, a czas i pieniądze zaoszczędzone dzięki mediacji wykorzystać na swój rozwój lub przyjemności.

 

WB: Dziękuję Paniom za rozmowę. Jestem przekonany, że lektura naszej rozmowy pozwoli przybliżyć przedsiębiorcom ten sposób rozwiązywania sporów i zachęci ich do korzystania z niej częściej.

 

AK: Dziękuję serdecznie za rozmowę i zapraszam przedsiębiorców oraz wszystkie zainteresowane osoby do polubownego rozwiązywania sporów.

JK: Ja również dziękuję za zaproszenie i możliwość podzielenie się wiedzą i moimi doświadczeniami na temat mediacji. Zachęcam wszystkie osoby będące w konflikcie do kontaktu telefonicznego. Zarówno ja, jak i Pani Anna Karwowska chętnie odpowiemy Państwu na każde nurtujące pytania dotyczące mediacji.

 

https://www.facebook.com/Wielkopolskie-Centrum-Arbitra%C5%BCu-i-Mediacji-filia-w-Gnie%C5%BAnie-113160653816223

http://wiph.gniezno.pl/index.php/2021/05/29/mediacja-gospodarcza-szansa-na-rozwiazywanie-sporow/